środa, 15 stycznia 2014

Rozdział 4 One Direction / Chapter 4 One Direction

Rozdział 4 - Patrz jak idziesz!
Cały czas myślę o przedwczorajszym koncercie One Direction. Oni byli po prostu niesamowici! Nigdy nie zapomnę Liam'a, jak dał mi buziaka, jak mi mrugnął, no boskie! Dzisiaj mam iść razem z Alice na małe zakupy, więc dlatego właśnie dochodzę do jej drzwi.
-No już jestem! -zanim zdążyłam zadzwonić do jej drzwi to ona już wyszła i zamykała dom.
-Świetnie! Jakbyś czytała mi w myślach! Chodź, idziemy... -no i poszyłyśmy. Bardzo cieszyłam się z tego wypadu do galerii. Po drodze cały czas rozmawiałyśmy. Nam nigdy nie kończyły się tematy. Aktualnie wspominałyśmy ostatni koncert One Direction. Gdy nagle ktoś wpadł na mnie i oblał mnie kawą! Byłam bardzo wkurzona!
-Patrz jak idziesz! Uważaj trochę! -od razu zrobiłam chłopakowi mega awanturę. Podniosłam wzrok ze swojej koszulki na niego i nie wiedziałam co zrobić! Przecież to był Liam! Razem z resztą zespołu! -O Boże przepraszam! -chciałam zapaść się pod ziemię.
-Nie to moja wina... -jaki on uroczy! Nie wiedziałam co mam powiedzieć! On też stał wpatrując się we mnie... Usłyszałam nagle ogromny śmiech Louis'a i Niall'a.
-Ej dobra sierotki, mam pewną propozycję. -wypowiedział to, cały czas nie przestając się śmiać. -Może wpadniesz do nas do domu i się trochę ogarniesz? -no po prostu nie wierzyłam w to co on mówi. Zayn już nie wytrzymał i zaczął się śmiać razem Harry'm! Było mi trochę głupio... A co było najgorsze?! Alice śmiała się razem z nimi!! A ja stałam tak z Liam'em i nie wiedziałam co zrobić. 
-Właśnie! Lou ma racje! Chodź do nas. -no teraz to musiałam się już zgodzić. Sam Liam Payne zaprosił mnie do siebie do domu!
-Dobrze... Więc chodźmy... Pewnie to dobry pomysł. Alice! Rusz się! -przyjaciółka cały czas się śmiała! Ruszyłam obok Liam'a. Nie wiedziałam jak się zachować! Całe szczęście chłopaki przerwali tę niezręczną ciszę... Dzięki temu w drodze było nam jakoś...bardziej przyjaźnie. 


Sorry że tak późno :D

Chapter 4 - See how you go !

I keep thinking about yesterday's concert, One Direction . They were just amazing ! I will never forget Liam , as he gave me a kiss , I blinked , not divine! Today I have to go with Alice for a little shopping , so that's why I come to her door.
-No longer am! - before I could call her door she already went out and closed the house .
- Great! As if reading my mind ! Come on , let's go ... -no and poszyłyśmy . Very glad with this foray into the gallery. Along the way, we talked all the time . We never ended topics . Currently wspominałyśmy last concert of One Direction . When suddenly someone came up to me and doused me coffee ! I was really pissed off !
- See how you go ! Watch a little ! - once did the boy mega fuss . I looked up from his shirt for him and I did not know what to do ! After all, it was Liam ! Together with the rest of the team ! - Oh God I'm sorry! - I wanted to sink into the ground .
- No, it 's my fault ... - How he cute ! I did not know what to say ! He was staring at me ... Suddenly I heard a huge laugh Louis and Niall'a .
- Hey, good orphan , I have a suggestion . - said it all the time still laughing . - Can you come over to the house and a little will you embrace ? -no just do not believe in what he says. Zayn no longer stand and began to laugh together Harry ! I felt a little silly ... And what was the worst ? Alice laughed along with them ! And I was standing so with Liam and I did not know what to do .
- That's it! Lou is right ! Come to us. -no now it had already accepted. Sam Liam Payne invited me to his home !
- Well ... So let's go ... Probably a good idea. Alice ! Move! - friend laughed the whole time ! I walked next to Liam . I did not know how to behave ! Fortunately, the guys stopped this awkward silence ... Thanks to the way we were somehow ... more friendships.


Sorry I'm so late : D

1 komentarz: